Dzielimy się wiedzą
Na przykładzie jednej ze spraw opisywaliśmy nieprawidłowe zachowanie SKO – jako organu II stopnia w sprawie opłaty adiacenckiej. Pierwszą część znajdziesz tutaj. Chcesz wiedzieć jak sprawa się zakończyła? Zapraszamy do lektury!
W naszej ocenie, rozstrzygnięcie SKO było błędne głównie z powodu naruszenia zasady dwuinstancyjności.
W skardze podniesione zostało, że organ ODWOŁAWCZY zlecił sporządzenie nowego operatu i na jego podstawie ustalił opłatę adiacencką. O fakcie tym nie poinformował stronę.
Sąd wydał rozstrzygnięcie na korzyść strony postępowania. Przyznał rację skarżącemu, jakoby działanie organu II stopnia polegającego na przeprowadzeniu nowego dowodu w sprawie jest niedopuszczalne.
Sytuacja taka stanowi naruszenie zasady dwuinstancyjności i z puntu widzenia zasad praworządności jest nie do zaakceptowania.
Dodatkowo sąd zwrócił uwagę na brak poinformowania strony o sporządzeniu nowej wyceny przez wydaniem decyzji, co z kolei stanowi naruszenie zasady czynnego udziału strony w postępowaniu.
Finalnie sąd wyeliminował z obiegu prawnego decyzję SKO ustalającą opłatę i umorzył w całości postępowanie administracyjne w przedmiocie ustalenia opłaty adiacenckiej (z uwagi na termin przedawnienia).
Jak pokazuje nasza historia, warte jest aktywne uczestniczenie w postępowaniu przed organem (nie tylko w przypadku opłaty adiacenckiej).
Ile jest warte? Dużo…klient zamiast zapłacić gminie ponad 8 000 zł, musi zapłacić 0 zł.
Cała procedura może trwać nie krótko, ale dla uzyskania znacznej korzyści finansowej warto poczekać!
Zostaw numer telefonu, na pewno oddzwonimy.